Blisko 30 skarg w zaledwie dwa tygodnie – wszystkie dotyczą braku zgody na wolny, długi czerwcowy weekend. Co ważne, zdecydowana większość skarg dotyczy pracowników handlu i komunikacji miejskiej. Pracownicy narzekają, że mimo wcześniejszego zgłoszenia szefostwo nie uznało wniosków urlopowych.
- Ilość skarg jest trochę większa niż przed Bożym Narodzeniem i Majówką. Wynika to z faktu, że wystarczy wziąć wolny piątek, by cieszyć się czterema wolnymi dniami w środku czerwca. To dla wielu wręcz wymarzona sytuacja – mówi Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.
- Najwięcej skarg przesyłają nam już tradycyjnie pracownicy handlu. Wielu z nich jest zmuszonych do pracy w nocy z czwartku na piątek, co faktycznie oznacza, że dla takich pracowników długi weekend nie istnieje. Brak zgody na urlop w długi weekend zwykle dotyczy sektorów gospodarki, które borykają się z poważnymi brakami kadrowymi. Mowa o handlu, transporcie czy hotelarstwie. Zdarzały się także skargi od pracowników hoteli, którzy mają już zapowiedziane, że na żadne wolne do końca września nie mają co liczyć – dodaje Prezes Marczulewska.
Stowarzyszenie STOP Nieuczciwym Pracodawcom udziela porad w zakresie prawa pracy – w przypadku konfliktów o urlopy zawsze radzimy spokojne rozwiązania, które poskutkują porozumieniem. – Nie warto odchodzić z pracy z powodu konfliktu o długi weekend. Czasem mediacja ma większy sens niż nerwy, unoszenie się emocjami i impulsywne działanie – dodaje Małgorzata Marczulewska.