Choć były to piękne dorodne dęby to niestety trzeba pogodzić się z ich stratą.
fot. Andrzej Ryfczyński
Na wolińskim cmentarzu od kilku dni trwały prace mające na celu usunięcie części drzew. Drzewa te zagrażały bezpieczeństwu ludzi oraz nagrobków. Ostatnie silne wiatry spowodowały, że niektóre znajdujące się na terenie cmentarza drzewa niebezpiecznie się pochyliły. Podjęto więc decyzję o ich wycięciu.
Choć były to piękne dorodne dęby to niestety trzeba pogodzić się z ich stratą.
fot. Andrzej Ryfczyński
Rosły za gęsto i wyrosły za wysoko dlatego powstał problem.
fot. Andrzej Ryfczyński
Drzewostan musi mieć zmniejszoną koronę, bo inaczej po wycięciu wielu drzew są one bardziej podatne na powalenie. Tak zazwyczaj dzieje się jak dziesiątki lat nie koordynuje się wzrostu i gęstości drzewostanu. Po tej wycince i przycince koron przez jakiś czas wygląd cmentarza nie będzie prezentował się atrakcyjnie, ale po kilku latach może być pięknie.