Ostatnie huraganowe wiatry łamały drzewa i gałęzie jak zapałki. Strażacy mieli co robić. Najwięcej interwencji było przy połamanych drzewach i gałęziach w całym powiecie.
fot. Andrzej Ryfczyński
Niebezpieczna ulica Nadbrzeżna pomiędzy Wickiem, a Wapnicą. Łamiące się gałęzie i suche topole są zagrożeniem dla przejeżdżających tam pojazdów, ale też pieszych.
Ostatnie huraganowe wiatry łamały drzewa i gałęzie jak zapałki. Strażacy mieli co robić. Najwięcej interwencji było przy połamanych drzewach i gałęziach w całym powiecie.
Czerwiec 2018 rok( fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum )
Strażacy z OSP Lubin usuwali kolejny raz połamane drzewa na niebezpiecznym odcinku drogi Nadbrzeżnej pomiędzy Wickiem, a Wapnicą. Mieszkańcy są już mocno zaniepokojeni ślamazarnym działaniem magistratu w Międzyzdrojach. Od dawna upominają się o wycinkę niebezpiecznych drzew nie tylko na tym odcinku. Procedurę rozpoczęto jeszcze za poprzedniego burmistrza Leszka Dorosza, który przed wyborami w 2018 roku obiecał je wyciąć. Nie wyciął.
fot. Andrzej Ryfczyński
Drzewa wielokrotnie są oznakowane farbą przez specjalistę od wycinki. Suche duże drzewa stoją tam już od 5. lat. Właśnie jedno z nich powalił wiatr na jezdnię. Szczęśliwie nie zniszczyło to linii energetycznej i nikomu nic się nie stało. Jakoś się udaje do tej pory uniknąć nieszczęścia.