UM w Kamieniu Pomorskim • Czwartek [28.07.2011, 13:14:07] • Kamień Pomorski

Rzeka Wołcza – niezwykłe uroki wiosłowania

Rzeka Wołcza – niezwykłe uroki wiosłowania

fot. UM w Kamieniu Pomorskim

W okolicach Kamienia Pomorskiego jest wiele pięknych zakątków, nie do końca odkrytych, gdzie można aktywnie spędzać czas na wodzie. Zalew Kamieński, Zatoka Karpinka, Zatoka Cicha, Jezioro Wrzosowskie – wielu miejscowych pasjonatów kajakarstwa było tam nie raz.

Nie każdy jednak wie, że wiosłować można także rzeką Wołczą, a wrażenia po drodze są zaskakująco miłe. – Spływ kajakowy z miejscowości Jatki do Kamienia Pomorskiego odbył się w pierwszych dniach czerwca br. W wyprawie, będącej rozpoznaniem tej malowniczej trasy, uczestniczyły 2 kajaki: 1- i 2-osobowy, które udostępnione zostały przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Łącznie w trakcie około 4 godzin, wliczając w to postój w okolicach pomp, pokonano ponad 15 kilometrów. Wodowanie miało miejsce w Jatkach przy moście na rzece Wołczy.

Trasa była bardzo urozmaicona i wiodła najpierw krętą, płytką i pełną niespodzianek Wołczą, następnie dużo szerszym i głębszym Świńcem, dalej przez Zatokę Karpinkę i Zalew Kamieński do przystani żeglarskiej w Kamieniu. Rzeka Wołcza była czyszczona w ostatnich miesiącach, stąd też mimo licznych mielizn nie sprawiła większych trudności, z jednym może wyjątkiem – mostem w okolicach miejscowości Świniec, gdzie bezpieczniej byłoby opuścić kajak i przeciągnąć go brzegiem rzeki. Mijane po drodze tereny to głównie łąki. Od czasu do czasu nad stromymi brzegami Wołczy pochylały się głowy ciekawskich zwierząt gospodarskich.

Cały też czas towarzyszył kajakarzom donośny śpiew ptaków i nieodłączne ważki. Dno rzeki niemal cały czas było piaszczyste, a woda okazała się nadspodziewanie czysta. W miarę przybliżania się do ujścia do rzeki Świniec koryto stawało się coraz szersze, a brzegi niższe i coraz bardziej pokryte trzcinami. Na samym Świńcu pojawiły się kwitnące nenufary i grążele, a w jego zakolach, wśród rozrzuconych po rzece wysepek migały od czasu do czasu sylwetki łabędzi i czapli. Poza tym z pozycji wałów przeciwpowodziowych wyprawie przyglądali się wędkarze – rzeka Świniec słynie bowiem w całej Polsce ze swego bogactwa rybnego. Nurt na Świńcu jest dość leniwy; jeżeli nie napotka się przeciwnego wiatru, to wiosłowanie nie nastręcza żadnych trudności, nawet gdyby przyjąć odwrotną trasę. Z mijanych po drodze miejscowości: Ugory, Świniec, Chrząstowo, Grabowo najbliżej rzeki położone jest Grabowo. Część posesji sięga tu samej wody, a właściciele pobudowali na swój użytek nawet małe pomosty. Szkoda tylko, że większość z nich zagrodziła szczelnie teren, uniemożliwiając przemieszczanie się brzegiem. Być może kiedyś się to zmieni i mieszkańcy zechcą otworzyć się na ten jeden z największych skarbów jaki posiadamy – znakomite warunki do uprawiania sportów wodnych.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/3595/