Kamieński zespół w meczu tym wystąpił bez kilku zawodników z pierwszej jedenastki. Braki kadrowe oraz dłuższa przerwa w treningach spowodowały, że podopieczni Stanisława Kuryłły nie radzili sobie dobrze z grającymi piłkarzami z Łowicza. Ci raz po raz atakowali bramkę Patryka Szefera, jednak byli bardzo nieskuteczni.
gryfkamien.futbolowo.pl • Środa [27.07.2011, 21:49:10] • Kamień Pomorski
fot. Marek Szymański
W poniedziałek 18 lipca 2011 r. po letniej przerwie do treningów wrócili młodzi zawodnicy Gryfa Kamień Pomorski. Osiem dni później rozegrali pierwszy mecz kontrolny, w którym zmierzyli się z juniorami Pelikana Łowicz występującymi na co dzień w Wojewódzkiej Łódzkiej Lidze Juniorów.
fot. Marek Szymański
Ciągłe ataki doprowadziły w końcu do pierwszej bramki, którą dla Pelikana w 16 minucie zdobył Dominik Kotlarski po pięknym uderzeniu z dystansu. Pięć minut później ten sam zawodnik podwyższył wynik spotkania. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, Pelikan kontrolował wydarzenia na boisku. Na drugą połowę spotkania piłkarze Gryfa Kamień Pomorski wyszli bardziej skoncentrowani, czego efektem były cztery bramki. Już w 3 minucie drugiej połowy podopieczni Stanisława Kuryłły zdobyli bramkę po rzucie karnym, a pewnym egzekutorem okazał się Kamil Pogoda. Strzelona bramka podziałała mobilizująco i już po paru minutach mieliśmy remis.
Tym razem w pole karne przeciwnika wpadł Paweł Mrówczyński i precyzyjnym strzałem doprowadził do remisu. Kolejne minuty to kolejna bramka dla atakującego non stop Gryfa. Bramka numer trzy ponownie padła łupem Pawła Mrówczyńskiego. W 68 minucie spotkania po raz drugi w tym spotkaniu mieliśmy remis. Bramkę dla Pelikana Łowicz zdobył młody zawodnik Michał Fabjański.