Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że w niedzielę, 6 czerwca w godzinach wieczornych kobieta uderzyła głową w kaloryfer. Jeden z członków rodziny 61 latki, uznał jednak, że kobiecie nic nie dolega i pewnie sama zdoła się podnieść. Tak się jednak nie stało. W poniedziałek, 7 czerwca 68 - letni mężczyzna powiadomił o zdarzeniu służby. Na pomoc było już za późno. Kobieta nie żyła. Teraz wyjaśnieniem tej sprawy zajmie się Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim.
- W związku z zaistniałym zdarzeniem prowadzone są czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratora – informuje Katarzyna Jasion z KPP w Kamieniu Pomorskim.