- Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w nagłośnieniu sprawy. Jestem mieszkanką Międzyzdrojów. Posiadam balkon z widokiem na ulicę i ogromny śmietnik - a raczej górę śmieci, która wyrzucana jest poza terenem śmietnika.
Sprawę zgłaszałam już wielokrotnie do Urzędu Miasta, Wspólnoty Mieszkaniowej TBS oraz Straży Miejskiej. Jestem odsyłana z kwitkiem z jednego miejsca do drugiego i każdy obarcza odpowiedzialnością inne służby.
Urząd Miasta zasłania się rzekomo podjętą decyzją o przeniesieniu śmietnika w terminie najprawdopodobniej jesiennym. Śmieci, odpady komunalne, odpady poremontowe, w których gnieżdżą się szczury, które wydzielają smród składowane są na chodniku przy wiacie śmietnika praktycznie każdego dnia.
Pisałam prośby o ogrodzenie tego terenu - nie murem, nie ogrodzeniem a jedynie łańcuchem takim jakim ogrodzony jest parking, jednak każdy rozkłada ręce twierdząc, że to i tak nic nie da i jest to teren prywatny. Nie da na pewno siedzenie z założonymi rękami i nierobienie nic.
W gromadzonych tam workach są nie tylko śmieci poremontowe, ale również śmieci komunalne, resztki rur i inne odpady a niedawno stał stary sedes...
Dołączam Państwu zdjęcia z wczoraj...niestety dzisiaj rano ta góra śmieci była już o wiele większa...
Problem ciągnie się od lat, od lat mieszkańcy i turyści mijają w centrum miasta śmieci różnego pochodzenia porozrzucane po całej ulicy - napisała pani Agata.