- Jeśli się nie jest miejscowym trzeba zgadywać gdzie skręcić, na który pas wjechać by prawidłowo przejechać remontowany odcinek – mówi pan Andrzej. Brakuje strzałek kierujących na odpowiedni pas, brakuje także oznaczeń świetlnych – dodaje.
Prowadząca budowę firma ma najwyraźniej w nosie bezpieczeństwo kierowców. Źle zabezpieczone odcinki drogi mogą być śmiertelnie niebezpieczne.
- W nocy żółte pulsujące lampy powinny informować kierowców jak przejechać ten odcinek. Wysokie pobocza są naprawdę niebezpieczne. Łatwo o wypadek – przestrzega pan Andrzej.