Nieliczni już turyści i przede wszystkim - mieszkańcy korzystają z oferty promenadowej gastronomii. Czynne pozostały m.in. punkty gastronomiczne przy hotelu „Aurora”.
fot. Sławomir Ryfczyński
Można by spodziewać się, że nastanie chłodnej pory i nakładająca się na to pandemia koronawirusa sprawią, że międzyzdrojski deptak stanie się pustą i głuchą przestrzenią. Tak jednak nie jest. Zmęczeni złymi wiadomościami co niektórzy ludzie szukają wytchnienia na spacerze. Mogą skorzystać z oferty części punktów gastronomicznych. Miasto zadbało by spacerom towarzyszyła świąteczna atmosfera i wzdłuż deptaka rozświetliły się świąteczne ozdoby.
Nieliczni już turyści i przede wszystkim - mieszkańcy korzystają z oferty promenadowej gastronomii. Czynne pozostały m.in. punkty gastronomiczne przy hotelu „Aurora”.
fot. Sławomir Ryfczyński
Rozświetlone witryny kilku punktów z pamiątkami zapraszają do nabycia nadmorskich memorabiliów. Popularnością wciąż cieszy się punkt oferujący kebaby. W sobotę po południu do wejścia ustawiła się kolejka zwolenników tureckiego przysmaku.
fot. Sławomir Ryfczyński
Smak słodkiego deseru i lodów przypomni letni klimat. Także tu chętnych nie brakuje. Aby dostać się do ciepłej kawiarni trzeba jednak także tu odstać swoje. Trudno się dziwić.