Jeden z naszych stałych Czytelników ma nieco inną koncepcję, twierdzi, że mógł on zwiastować nadejście czegoś znacznie gorszego.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ten kto wybrał się na wieczorny spacer na pewno nie żałować. Spacerowicze w środowy wieczór mogli podziwiać niezwykłe zjawisko na niebie. Mowa o krwawym księżycu. Niekiedy przybiera on taką barwę w trakcie pełni. Tym razem jednak było zupełnie inaczej. Czyżby ognisty księżyc pożegnał lato? 23 września mieliśmy bowiem początek kalendarzowej jesieni.
Jeden z naszych stałych Czytelników ma nieco inną koncepcję, twierdzi, że mógł on zwiastować nadejście czegoś znacznie gorszego.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Był bardzo nisko. Kolor był krwisty, jakby miał nadejść koniec świata. przed godziną 22:00 się schował.
Obecna faza Księżyca to tzw. pierwsza kwadra. W jej trakcie oświetlona jest prawa, wschodnia część tarczy księżyca, który zbliżać się będzie do pełni.