ikamien.pl • Niedziela [30.08.2020, 11:49:00] • Świnoujście
Dokończą elektryfikację kolei sprzed 44 lat, a po całkowitej modernizacji w 5 godzin do Warszawy

1995r.( fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
)
Będą dwa tory z trakcją elektryczną ze stacji kolejowej Przytór – Świnoujście, do stacji Świnoujście.
Minęło prawie 45 lat kiedy to na 22 lipca, w Święto Odrodzenia Polski Ludowej, obwieszczono zakończenie elektryfikacji linii kolejowej Śląsk – Świnoujście, a właściwie Górny Śląsk – Świnoport. Ta ogromna inwestycja – magistrala kolejowa nadodrzańska – miała dostarczać najkrótszą drogą polskie czarne złoto do portu i dalej w świat. I tak się stało.

fot. Andrzej Ryfczyński
Na całej trasie było mnóstwo mostów, wiaduktów i terenów podmokłych. W Wolinie rozebrano niski stary most i wybudowano nowy wysoki z dwoma torami. Przekopano góry piachu w Wolińskim Parku Narodowym i usypano łagodny nasyp ze stacji Międzyzdroje do Międzyzdroje Lubiewo. W Przytorze wybudowano olbrzymią stację towarową, a w Świnoporcie - specjalne wywrotnice do wysypywania węgla na taśmociągi.

1995r.( fot. Andrzej Ryfczyński / archiwum
)
To tylko kilka przykładów tej magistrali węglowej ze Śląska do Świnoujścia. Wykonano naprawdę olbrzymią pracę. By propagandowo odtrąbić sukces, rzutem na taśmę zelektryfikowano jeszcze jeden tor od stacji Przytór Świnoujście do Świnoujście, Odra Port przy promach szwedzkich. Niestety, tylko jeden tor ukończono na tym odcinku. Brakowało miejscami drugiego toru, a trakcję elektryczną wybudowano tylko na jednym torze. Po tym „sukcesie" budowlańcy... się rozjechali.