Pierwsza połowa meczu była dość bezbarwna, a więcej inicjatywy przejawiali goście. Sytuacji podbramkowych było niewiele, a obydwa zespoły próbowały szczęścia w strzałach z dystansu. Pierwsza odsłona meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.
fot. Wojtek Basałygo
Niespodzianką zakończyło się sobotnie spotkanie Gryfa Kamień Pomorski z Kluczevią Stargard Szczeciński. Broniący się przed spadkiem goście niespodziewanie wrócili do domu z kompletem punktów. Gryf przegrał z Kluczevią 1:2.
Pierwsza połowa meczu była dość bezbarwna, a więcej inicjatywy przejawiali goście. Sytuacji podbramkowych było niewiele, a obydwa zespoły próbowały szczęścia w strzałach z dystansu. Pierwsza odsłona meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.
fot. Wojtek Basałygo
Mecz ożywił się tuż po zmianie stron, kiedy to Sędzia Główny tego spotkania Pan Jacek Stasiak podyktował rzut karny dla gości. Do piłki podszedł bramkarz Mateusz Bednarski, jednak nie zdołał pokonać Łukasza Kupczanko. Po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki. W 65 minucie spotkania Michał Magnuski zdobył bramkę dla gości.
Winą za nią obarczyć można naszą obronę, która zachowała się jak nowicjusz na boisku. Nadzieja kamieńskich kibiców powróciła w 80 minucie, kiedy to Szymon Włodarek pokonał Mateusza Bednarskiego. Wydawało się, że piłkarze Stanisława Kuryłły śmielej zaatakują licząc na kolejne bramki i w efekcie cenne zwycięstwo. Niestety tak się nie stało. To goście nie zrażeni utratą bramki, nadal aktywnie atakowali, byli od naszych szybsi i co ważne realizowali bardzo dokładnie taktykę opracowaną przez trenera Marcina Narkuna.
Kilka minut przed zakończeniem spotkania jedna z kontr gości przyniosła im upragnionego gola i zwycięstwo. Gryf po tej porażce spadł na trzecie miejsce zamieniając się miejscami z zespołem z Drawska Pomorskiego. W najbliższą środę zawodnicy Gryfa udadzą się do Koszalina gdzie rozegrają zaległe spotkanie z Bałtykiem. Będzie to ważne spotkanie dla piłkarzy Stanisława Kuryłły. Ewentualna utrata punktów może spowodować, iż w ostatnich trzech kolejkach Gryf będzie musiał zdobyć komplet punktów i liczyć na potknięcie Drawy Drawsko Pomorskie.