Problemem zainteresowali nas Czytelnicy. Wjazd dla wózków jest uszkodzony. Betonowy podjazd wykruszył się. Pasażerowie korzystający z pociągów mogą sobie połamać nogi.
- Biorę dziecko pod pachę, a o pomoc we wniesieniu wózeczka proszę innych pasażerów – mówi pani Ania. - To wstyd, żeby turystyczne miasteczko miało taką wizytówkę – dodaje.