ikamien.pl • Poniedziałek [20.07.2020, 15:12:54] • Międzyzdroje
Wzorowa akcja ratowania życia na plaży w Międzyzdrojach
fot. Andrzej Ryfczyński
Wczasowicze komentowali, że są dumni z zachowania Polaków.
Byłem na molo w Międzyzdrojach, kiedy z głośników rozległ się komunikat o wyjściu z wody, ponieważ jest akcja ratownicza. W tym momencie jak na komendę na wszystkich wieżyczkach zostały zamienione białe flagi na czerwoną. Wszyscy opuścili kąpielisko i wyszli na piasek. Widać było jak ratownicy z deską biegną w jednym kierunku. Po chwili jechał wzdłuż brzegu ze sprzętem żółty samochód WOPR-u. Dzieje się wszystko błyskawicznie. Ekipa ratowników zgromadziła się w jednym miejscu, do nich dopłynęły łodzie. Wszyscy w moment gotowi do akcji ratowniczej.
fot. Andrzej Ryfczyński
Zdesperowana kobieta, która wezwała pomoc twierdzi, że mąż z synem poszli pływać i nie wrócili. Trwa ustalanie miejsca przebywania zaginionych i przepytywanie świadków w tym rejonie. Wszyscy twierdzą, że nikt dalej od wyznaczonej płytkiej wody nie przebywał. Napięcie rośnie, ponieważ w takim momencie czas jest najważniejszy.
fot. Andrzej Ryfczyński
Wszyscy czkają. Czerwone flagi na wieżyczkach, a plażowicze nie wchodzą do wody. Z mola widać tłumy plażowiczów na plaży, a w wodzie ani jednej osoby. Wyjątkowy obraz pokazujący wysoką dyscyplinę Polaków. Słyszę komentarze na molo, że są dumni z postawy Polaków. Taka sytuacja trwała chyba z 15 minut, kiedy przez megafony odwołano akcję ratowniczą i zamieniono czerwone flagi na białe. Za chwilę w wodzie było mnóstwo spragnionych kąpieli. Okazało się, że poszukiwani zamiast do wody poszli w inną stronę.