Na powierzchni 700 metrów kwadratowych składowano snopki trzciny dachowej. Do walki z ogniem ruszyli strażacy, pomagali również mieszkańcy. Strażacy ugasili ogień, jednak trzcina wciąż się tliła. Jedynym sposobem na skuteczne ugaszenie było wyniesienie snopków na zewnątrz.
Mieszkańcy Rozwarowa są załamani zniszczeniami spowodowanymi przez ogień.
- Pan Szymon zatrudnia wiele osób z okolicy. Dzięki jego firmie możemy utrzymać rodzinę – mówią mieszkańcy. - To wielkie nieszczęście.
Od wielu pokoleń firma z Rozwarowa zajmowała się dekarstwem trzcinowym oraz uprawą trzciny.