Pierwszy śledzik z Zalewu Szczecińskiego

Baza rybacka rybaków w Lubinie mieści się w byłych ruinach dawnej cementowni. Okres prosperity ma już za sobą. Rybaków pozostała garstka. Niewiele się działo w bazie rybackiej w tym roku. Canal Plus kręcił tu co prawda film, ale rybacy mieli mały przestój.

Ostatniego dnia marca pan Andrzej, rybak z Lubina wyjął z sieci niemal samego śledzia.

- Sztormy nagoniły z Bałtyku na tarło do Zalewu Szczecińskiego śledzia – wyjaśniał, gdy zapytałem go o inne ryby. - W zalewie śledzia spotyka się rzadko, tylko teraz, wiosną, jest go najwięcej.

Pan Andrzej przyznaje, że na przystani zawsze o tej porze było pełno chętnych do kupna rybki. Dzisiaj nie było nikogo, byłem tylko ja sam.

Zdaniem rybaka, trudno obecnie przewidywać, jaki będzie ten sezon połowowy.