Nieczynne szkoły w całym kraju. Ich uczniowie powinni zostać w domu i zająć się nauką. Jeśli mają inne pomysły na ten czas, czy muszą się liczyć z tym, że zainteresuje się nimi straż miejska?
Pytanie to zadaliśmy Urzędowi Miejskiemu w Międzyzdrojach jeszcze przed wprowadzeniem ostatnich ograniczeń w poruszaniu się po ulicach. Dziś wydaje się ono jeszcze bardziej uzasadnione.
Adam Szczodry, sekretarz gminy Międzyzdroje potwierdza, że pracownicy Straży Miejskiej zostali uczuleni na tego typu przypadki. Młodzi ludzie spotkani na mieście muszą się liczyć z tym, że nie skończy się na połajance.
Sekretarz gminy zapowiada, że strażnicy miejscy będą nawiązywać kontakt z rodzicami niepełnoletnich dzieci.
-Muszę z zadowoleniem stwierdzić, że na terenie naszej Gminy nie odnotowujemy takich zachowań ze strony dzieci i młodzieży, co świadczy o wysokiej ich i ich rodziców odpowiedzialności i zrozumieniu aktualnej sytuacji – dodaje Adam Szczodry.