Wstąpienie Dziwnowa do projektu razem ze Związkiem Gmin Wyspy Wolin miało zagwarantować otrzymanie środków zewnętrznych na budowę nowej sieci wodno-kanalizacyjnej.
Jedynym warunkiem było przeznaczenie 800 tys złotych na wykonanie niezbędnej dokumentacji. A po akceptacji projektu zabezpieczenie pieniędzy na częściowe finansowanie inwestycji.
Większość radnych podniosła na sesji rękę sprzeciwiając się temu pomysłowi.
- Nie udało się przekonać radnych – mówi ze smutkiem burmistrz Dziwnowa Krzysztof Kozicki. - Ten projekt to było jedyne wyjście aby uporządkować problem gospodarki wodnościekowej – powiedział Krzysztof Kozicki na antenie Radia Szczecin.
Tymczasem miasto bez nowej sieci nie może się rozwijać. Nie mogą powstawać nowe osiedla mieszkaniowe, ani hotele i pensjonaty. Dziwnów w najbliższych latach prawdopodobnie czeka stagnacja.
Wolin i Międzyzdroje przystąpią do projektu, ale bez Dziwnowa.