Jednak jest pewien szkopuł. Miasto zostało zbudowane no bardzo młodej słonej, wypłukanej przez morze wydmie - na piasku. Im bliżej plaży, tym bardziej kiepski grunt do sadzenia roślin.
fot. Andrzej Ryfczyński
W listopadzie zakupiono pierwszą partię drzew i krzewów w Międzyzdrojach. Hasło Międzyzdroje Morzem Zieleni już się realizuje.
Jednak jest pewien szkopuł. Miasto zostało zbudowane no bardzo młodej słonej, wypłukanej przez morze wydmie - na piasku. Im bliżej plaży, tym bardziej kiepski grunt do sadzenia roślin.
fot. Andrzej Ryfczyński
Właśnie zauważyliśmy, że nie wszystkie rośliny sadzone są zgodnie ze sztuką ogrodniczą. Przykładowo przy ulicy Morskiej i Zdrojowej zasadzenia są w czysty piasku z małą ilością próchnicy. Drzewa w dodatku nie posiadają tzw. gniazd do podlewania.
fot. Andrzej Ryfczyński
Wręcz odwrotnie są nieco wyżej od podłoża i nie ma możliwości podlewania. Bardzo poprawnie posadzone są drzewa przy ulicy Bohaterów Warszawy koło ulicy Cichej. Drobna jeszcze uwaga, o tej porze rośliny są jeszcze aktywne i nie są w głębokim uśpieniu, ponieważ nie było mocniejszych mrozów. Dlatego należy dla pewności jesienią jeszcze podlać. A tak w ogóle to świetna sprawa. Zieleni nigdy nie jest za wiele i za takie inicjatywy należy każdemu dziękować.