Wiejący w czwartek i piątek silny i porywisty wiatr w całym regionie łamał gałęzie i konary. Nie oszczędził nagrobków na cmentarzu komunalnym. Silny poryw wiatru wyrwał drzewo z korzeniami. Upadający pień zniszczył 6 nagrobków.
- Spadł kilka metrów od grobu mojej matki – tłumaczy pani Joanna. - Gdyby przechyliło się o kilka stopni w prawo zniszczyłoby pomnik. Nowy nagrobek to wydatek kilku tysięcy złotych – dodaje.
W sobotę od rana na cmentarzu trwały prace porządkowe. Usuwano połamane gałęzie. Pień powalonego drzewa pocięto na fragmenty.