ikamien.pl • Niedziela [24.11.2019, 22:33:49] • Kamień Pomorski
„Okiem pana Marcina” Nowożytny system obronny – basteje i bastiony

fot. Organizator
W tym wpisie przyjrzymy się fortyfikacjom z okresu nowożytnego. Wpis powstał głównie na podstawie książki pana Janusza Bogdanowskiego "Architektura obronna w krajobrazie Polski: od Biskupina do Westerplatte" z 2002 roku. Wraz z rozwojem broni palnej wysokie mury średniowiecznych miast i zamków były coraz to łatwiejszym celem dla artylerzystów. Na przełomie wieku XV i XVI artyleria pokazała swoją siłę w pełni. Tak padły mury Konstantynopola pod tureckimi bombardami, a także włoskie zamki pod ogniem dział Karola VIII.
Wkrótce powstał nowy element systemu obronnego – basteja, a wraz z nią nowy system – bastejowy.
System bastejowy został rozwinął się głównie w XVI stuleciu. W systemie tym obronę daleką przedpola przejmują kurtyny (czyli odcinek wału/muru między bastejami), zaś basteja przejmuje obronę bliską (głównie fos) wystrzałami z rusznic, hakownic i kusz. Wraz z biegiem czasu cięższy sprzęt pozwalał również na bardziej efektywne wykorzystywanie wysuniętej pozycji bastej.
Basteja przypomina niską basztę, która może być murowana, drewniano – ziemna albo po prostu usypana i wzmocniona koszami wiklinowym wypełnionymi ziemią.

fot. Organizator
System ten, podobnie jak basztowy, wykorzystuje skrzydłowy system obrony. Basteja ma flankować przyległe kurtyny.
Najdłużej przy bastejach pozostawali Niemcy, podczas gdy inne nacje takie jak: Francuzi, Włosi i Holendrzy poszli w kierunku systemu bastionowego. Jednym z najciekawszych przykładów bastei jest krakowski barbakan. Szybki rozwój bastei można wiązać z ewolucją średniowiecznego wykusza, ale była to ślepa uliczka. System bastejowy miał jedną poważną wadę – spore martwe pola (czyli miejsca, gdzie nie docierał ogień flankujący, stanowiący podstawę systemu). To były prawdziwe wyrwy w obronie, które mogły być z łatwością wykorzystane przez atakujących.
Kolejnym krokiem w rozwoju fortyfikacji jest system bastionowy. Zaczyna się on rozpowszechniać już w połowie wieku XVI, ale króluje w stuleciu XVII. Zmieniono w nim sporo, choć nadal opierał się na ogniu z flanek. Wprowadzenie pięciobocznego tarasu pozwoliło na uniknięcie martwych pól, co było ogromnym problemem w poprzednich systemach.

fot. Organizator
Po wiekach prac nad najróżniejszymi fortyfikacjami w końcu uznano, że to pięciobok jest najlepszą figurą do wznoszenia fortyfikacji przy wykorzystaniu ognia z flanek. Pozwalał on na likwidację największego mankamentu wcześniejszych form – martwych pól.
Zmienił się również profil obwodu obronnego. Od wewnątrz pojawiają się schodki pozwalające strzelcom zająć wygodną pozycję, a od zewnątrz kryjąca bastiony skarpa, za którą jest fosa.
W okresie nowożytnym w poważnym stopniu wkracza do sztuki obronnej matematyka. Precyzyjne, geometryczne rozpracowanie poszczególnych elementów pozwoliło na szybki rozwój geometrii, geodezji, a także trygonometrii. Dobrze widać to na przykładzie pojawienia się tzw. linii królewskich, mających być próbą modularyzacji w sztuce obronnej.