Na czele akcji zorganizowanej pod siedzibą PiS przy ul. Armii Krajowej stanęli Jan Borowski, Marcin Gołaszewski, Kevin Kiraga i Daniel Brnowski.
Buty pozostawione pod siedzibą PiS-u to symbol, który wielu skojarzyło od razu z polskim przysłowiem („komu w drogę...”). Organizatorzy akcji uważają, że słowa J.Kaczyńskiego to plama na wielowiekowej tradycji polskiej tolerancji. W tym przypadku chodzi o sugestię jakoby mieszkańcom Śląska bliżej było do Niemiec niż Polski. J. Kaczyński wykpił również Donalda Tuska za obnoszenie się ze swoją kaszubskością. Młodzi demokraci postanowili zaprotestować. Akcja nosiła pokojowy charakter ale przechodnie mieli szanse usłyszeć o co chodzi. Odczytano specjalny apel.
Akcja Młodych Demokratów odbywa się nie tylko w Świnoujściu. Z butami w rękach działacze organizacji zjawili się również pod biurem Zarządu Okręgowego PiS w Szczecinie.
iswinoujscie.pl • Czwartek [07.04.2011, 10:11:32] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Słowa „śląskość cenimy ale naród śląski to opcja niemiecka” wypowiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego wywołały burzę. Wielu komentatorów uznało tę publiczną wypowiedź za co najmniej „Nieszczęśliwą” choć były też bardziej zdecydowane reakcje. Oburzenie znajduje swój wyraz przede wszystkim w mediach ale są też tacy, którzy w bardziej spektakularny sposób postanowili dać wyraz swojej dezaprobaty. W środę po południu publicznie zareagowali aktywiści młodzieżówki świnoujskiej organizacji Platformy Obywatelskiej.