Jesienią morze wyrzuca na brzeg największą ilość bursztynu. Jeśli chcemy szukać „bałtyckiego złota” to musimy wstać wcześnie rano.
- Po nocnym sztormie bursztyn jest jeszcze niewyzbierany – tłumaczy pani Alicja. Jest wtedy większa szansa, że uda się coś znaleźć.
Pamiętajmy, że bursztyny mają różną barwę – od żółtozielonego po mleczne. Potarty o naturalny materiał wydaje charakterystyczny żywiczny zapach. Po wyciągnięciu z wodorostów warto wystawić go pod słońce, aby zobaczyć czy nie kryje w swoim wnętrzu niespodzianek w postaci zastygłych owadów.