Według śledczych chodzi o wyrządzenia gminie szkód w wysokości 2 miliony 300 tysięcy złotych - mówi Temistokles Brodoski, rzecznik prasowy CBA.
- Kontrolerzy z delegatury CBA w Szczecinie od 9 sierpnia 2018 r. do 7 maja tego roku prowadzili kontrolę w Urzędzie Miejskim w Międzyzdrojach. Chodzi tutaj o rozporządzenie mieniem gminy Międzyzdroje, w zakresie powołania do życia a także działalności spółki z udziałem gminy. Mamy tutaj na myśli Międzyzdrojski Rynek spółkę z.o.o - mówi Brodoski.
Kontrolerzy CBA stwierdzili, że powołanie spółki przez gminę było działaniem na jej szkodę.
- W związku z powołaniem spółki Międzyzdrojski Rynek, nie zostały zastosowane przepisy ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Ponadto nie została stworzona jakakolwiek analiza zasadności powołania tej spółki wraz z partnerem prywatnym. Ani wniesienia do niej majątku komunalnego w postaci gruntu wartego ponad 2,7 mln zł - mówi rzecznik prasowy CBA.
Według Centralnego Biura Antykorupcyjnego, pracownicy gminy Międzyzdroje mieli popełnić przestępstwo niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę gminy, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.