Temperaturę debaty publicznej podnosi ostatnio sprawa zawieszenia działalności oddziału chirurgicznego kamieńskiego szpitala. Zaledwie kilka miesięcy temu zamknięto oddział położniczy. Oznacza to, że od 2019 żadne z urodzonych dzieci nie będzie już miało wpisane w akcie urodzenia: Kamień Pomorski. Przekroczony został kamień milowy w rozwoju czy raczej cofaniu się miasta. Teraz bój toczy się o kolejny oddział. Wielu mieszkańców obawia się nie tylko o losy chirurgii ale szpitala jako takiego.
Niepewna przyszłość lecznicy to jednak nie jedyny problem miasta. Na jego terenie znajduje się kilkanaście jak nie kilkadziesiąt pustych lokali do wynajęcia. Zniknęły firmy, które istniały wiele lat i wrosły w krajobraz Kamienia. Jako przykład można wskazać masarnię przy ul. Gryfitów. Po sąsiedzku na ul. Piastowej zlikwidowano sklep RTV. Obie firmy działały tu od dziesięcioleci. Obie nie istnieją. Zamknięto także położoną naprzeciw sklepu mięsnego księgarnię.
Od lat w Kamieniu znikają także lokale rozrywkowe czy gastronomiczne. Takie nazwy jak „Kleć”, „Steńka”, „Beczułka”, „Magellan”, „Admirał”, „Kamyk” pamiętają już nieliczni. W jednym z tych lokali znajduje się dziś salon pogrzebowy co chyba symbolicznie odzwierciedla kierunek zmian jakie zachodzą w Kamieniu. Uzdrowisko, dawniej jedna z gałęzi rozwoju miasta, dziś żyje swoim życiem.
Kuracjuszy do polubienia Kamienia z pewnością nie zachęca dworzec PKP. Podobno od lat trwają rozmowy o jego przejęciu przez gminę. Na razie bez widocznych efektów. Widoczny jest natomiast bałagan i brud panujący wokół dworca i koczujący tam bezdomni. Bez rozstrzygania czy do obowiązków gminy czy PKP powinno należeć utrzymanie czystości wkoło dworca namacalny jest brak dbałości o ten teren. Na „dzień dobry” podróżujący koleją otrzymują widok, który zachęca nie do zwiedzania miasta ale bardziej do tego by „wsiąść do pociągu byle jakiego” i odjechać jak najdalej.
Nie rozpoczęła działalności specjalna strefa ekonomiczna. Co prawda, w pierwszej kadencji burmistrz Kuryłło zapowiadał, że zamierza na poważnie ruszyć ten temat. Po pięciu latach rządów na obszarze strefy nie powstał żaden zakład pracy zatem albo burmistrz nadal zamierza ruszyć albo już przestał. Efekt jaki jest każdy widzi. Chyba, że jak w przypadku PKP trwają jakieś rozmowy.
Między bajki można włożyć ogłoszone jako oczekiwany sukces plany PGK powstania pralni przemysłowej, która miała dać nowe miejsca pracy i wykorzystywać potencjał OZ Buniewice. Pralnia miała powstać we współpracy ze Służbą Więzienną co jednak będzie trudne bo w Kamieniu nie ma już ani Aresztu Śledczego ani Oddziału w Buniewicach. Służba Więzienna porzuciła Kamień Pomorski. Kolejna instytucja i miejsca pracy uciekły z miasta. Wraz z nią umarł prawdopodobnie temat pralni, w której mieli pracować osadzeni.
W czasie gdy w okolicy powstaje szereg nowych supermarketów w małych miejscowościach (Świerzno, Dziwnówek, nowy punkt w Dziwnowie, Golczewo) Kamień jest bodaj jedynym i wyjątkowym miastem w okolicy, w którym duży supermarket zakończył swoją działalność. Wraz z zamknięciem sklepu na ul. Wysockiego przestał funkcjonować jedyny w Kamieniu paczkomat. Najbliższy znajduje się w sąsiedniej gminie, w 10-krotnie mniejszym od Kamienia, Dziwnówku.
Od pięciu lat mieszkańcy Kamienia są karmieni opowieściami o powołaniu żłobka. Była w tej sprawie nawet specjalna ankieta i losowanie nagrody. I to tyle w tym temacie. Żłobek to kolejny obok pralni i firm w strefie ekonomicznej miraż władzy.
Tematu kina nawet nie warto zaczynać.
Od kilku lat stoi pusty i niezagospodarowany budynek byłej szkoły podstawowej w Górkach. Nie dość, że zamknięto kolejną po Kukułowie i Trzebieszewie szkołę, to władzy brakuje pomysłu na to co zrobić z pustym obiektem. Stoi i czeka na lepsze czasy. Jako kolejny kapiszon można przyjąć deklarację o przekształceniu szkoły na mieszkania socjalne, które … nie powstaną bo włodarze miasta uznali, że to nieopłacalne. Czy opłacalnym jest doprowadzanie do ruiny do niedawna normalnie funkcjonującego budynku? Podobnie jak budynek po byłym GZOO przy ul. Wąskiej. Także od kilku lat władza nie znalazła dla niego zastosowania.
Już jako anegdotę można traktować odwołanie w Kamieniu Pomorskim obchodów majówki w dniu 2 maja 2019. Oficjalnie z powodu złej pogody. W tym samym czasie malutkie Międzywodzie organizowało majówkę z wielką kilkusetmetrową flagą. W imprezie brał udział Marszałek Województwa. Najwidoczniej w Międzywodziu pogoda była lepsza niż w Kamieniu.
Co jest nie tak z Kamieniem? Dlaczego inne miasta jak np. Gryfice uciekają do przodu i stać je na posiadanie kina czy galerii handlowej? Dlaczego kamieńska strefa nie gości żadnego przedsiębiorstwa? Dlaczego wiatraki powstają w Świerznie i Wolinie a nowe firmy w Golczewie? Na czym polega błąd czy problem tego powiatowego miasta?
Zapraszamy do dyskusji w komentarzach. Sam artykuł należy traktować bardziej jako zachętę do rozmowy niż relację ze stanu miasta.