Znajomi ofiary twierdzą, że powodem desperackiego kroku był zawód miłosny.


fot. Wojtek Basałygo
W piątek na cmentarzu pochowano 28-letniego mężczyznę. W środę jego ciało znaleziono w komórce na posesji przy ulicy Ludowej. Dziś palą się tam znicze.
Znajomi ofiary twierdzą, że powodem desperackiego kroku był zawód miłosny.

fot. Wojtek Basałygo