Jeśli dobrze kojarzę, w tamtym roku pisaliście artykuł o zalanej drodze w miejscowości Śniatowo – zaczyna swój list nasza Czytelniczka – a sprawa wygląda tak, że drogi nie naprawili i tama bobrów, która między innymi też drogę zalewa, zamiast zostać w legalny sposób zlikwidowana – przez na przykład przeniesie bobrów – jest co chwila rozwalana przez służbę drogową. To, co oni wyprawiają, jest przecież nielegalne, więc proszę o nagłośnienie sprawy, aby wyszła w końcu na światło dzienne.