Pojemniki postawiono przy skwerach i zieleńcach. Są w tych miejscach, gdzie mieszkańcy najchętniej wyprowadzają na spacer swoje psy. Pojemniki nie cieszą się jednak popularnością.
- Pies robi kupę, a właściciel odwraca w tym czasie głowę w drugą stronę. Zachowują się tak jakby psie kupy mały ich pogryźć – mówi pani Jolanta. - Wiem że to nie jest najprzyjemniejsza czynność, ale skoro zdecydowaliśmy się na pieska, to trzeba o niego nie tylko dbać, lecz także po nim posprzątać – dodaje.
Nie pozwólmy, aby spacer po trawniku był slalomem między psimi kupami.