ikamien.pl • Wtorek [09.10.2018, 16:39:22] • Kamień Pomorski

Wywiad z Edytą Matelską kandydatką do rady gminy z KWW Łączy nas Kamień

Wywiad z Edytą Matelską kandydatką do rady gminy z KWW Łączy nas Kamień

fot. ikamien.pl

ikamien.pl: Pani Edyto gratuluję odwagi startować w wyborach mimo takiej przeszłości.... Edyta Matelska (E.M.): Jakiej „przeszłości”?

Ikamien.pl: Tej związanej z Mariną w latach, w których Pani była jej prezesem. W 2015 roku na kamienskie.info można było przeczytać zatrważający artykuł, którego fragment brzmi następująco: „Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim otrzymała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłą prezes Mariny Kamień Pomorski.(...).
Edyta Matelska oprócz tego, że od 2011 roku pełniła funkcję prezesa, była także zatrudniona na umowę o pracę. Według informacji do których udało nam się dotrzeć po odwołaniu jej z funkcji, została także zwolniona dyscyplinarnie. Co było powodem tak radykalnego posunięcia i utraty zaufania przez dotychczasowego pracodawcę?”.

I co Pani na to?
E.M.: Przede wszystkim o tym, że pracodawca czyli burmistrz Kuryłło może mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do mojej osoby dowiedziałam się z portalu kamienskie.info. Przed zwolnieniem, nikt ze mną nie rozmawiał. Rada Nadzorcza nie przeprowadziła ze mną żadnej rozmowy. Odbyła się tylko jedna rozmowa z burmistrzem Kuryłło, ale dotyczyła jedynie zwolnienia przeze mnie Mariusza Palenicy (jego kolegi). Kuryłło nie był zainteresowany sprawami spółki, nie zadał mi ani jednego pytania w związku z jej funkcjonowaniem. Interesowało go tylko zwolnienie kolegi. Kiedy oświadczyłam że chciałabym porozmawiać o spółce i sprawach z nią związanych, usłyszałam że na to przyjdzie jeszcze czas. Jak się można domyśleć ten czas nie nadszedł. Zamiast tego odwiedziła mnie nowa Pani Przewodnicząca Rady Nadzorczej Marina Kamień Pomorski sp. z o.o. Sylwia Brzęczkowska i wręczyła mi odwołanie. Po czym poinformowała mnie że za chwilę wejdzie nowy Prezes, który notabene stał już za drzwiami mojego gabinetu.
Natomiast co do tych „radykalnych posunięć” wypowiedział się na ten temat Sąd Pracy w Goleniowie, który w dniu 16 listopada 2016 roku wydał wyrok na moją korzyść. Sąd uznał, że osobą poszkodowaną, za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. Za co otrzymałam odszkodowanie w wysokości 25 547, 64 zł.
Natomiast jeżeli chodzi o rzekome fałszowanie dokumentów i wszelkie pisma złożone na mnie do prokuratury, to okazały się one bezzasadne. Powody, które były podstawą mojego zwolnienia dyscyplinarnego sąd uznał za sprzeczne z logiką i doświadczeniem życiowym.

Ikamien.pl: Były na Panią dwa doniesienia....
E.M.: Tak. Oba zostały przez prokuraturę umorzone. Marina jeszcze odwoływała się do Sądu Rejonowego w Kamieniu Pomorskim, ale także to zostało umorzone i sprawa ostatecznie została zamknięta.

Ikamien.pl: Czy w związku z tym, że została Pani niesłusznie oskarżona ktoś Panią przeprosił? Czy było na kamienskie.info sprostowanie i wytłumaczenie czytelnikom, mieszkańcom Kamienia Pomorskiego, że jest Pani oczyszczona z zarzutów?
E.M. Niestety nie. A szkoda, bo mieszkańcom należy się prawda. Krążą na temat mój i mojej pracy w Marinie Kamień Pomorski sp. z.o.o niezliczone plotki.

Ikamien.pl: Na przykład jakie?
E.M. Na przykład to, że dostałam 100 tysięcy złotych odprawy. A ja nie dostałam oprócz odszkodowania zasądzonego przez Sąd Pracy nic. Co więcej, potraktowano mnie nie jak człowieka, ale jak przestępcę. Wyrywano mi z rąk tablet, telefon. Przecież można było załatwić to inaczej. Trzeba było zacząć od sprawdzenia faktów. A jeżeli cokolwiek by się nie podobało, to trzeba było o tym rozmawiać, prowadzić dialog. A niestety dla tej ekipy rządzącej to słowo nie istnieje.

Ikamien.pl: A dla Pani?
E.M. Dla mnie dialog i współpraca o podstawa funkcjonowania. Bez tego nie mamy możliwości wypracowania skutecznych działań. Smutne jest to, że obecne działania zwłaszcza na marinie takie nie są.

Ikamien.pl: A jaka jest zatem Pani wizja mariny?
E.M.: Marina powinna być perełką naszego miasta. Powinna być czysta, zielona, z przyciętą zadbaną trawą, czystymi pomostami. Tego bym oczekiwała. Tymczasem wygląda to zupełnie inaczej. Brudne szyby, trawnik nie przypominający trawnika, chwasty na skarpach zamiast pnącej roślinności, rowery, których nie można wypożyczyć, sauna, z której nie można korzystać. To tematy poruszane w rozmowach i sprawy, o które należałoby zadbać. 
Na pewno marina powinna tętnić życiem. Bardzo się cieszę, że wróciły Czwartkowe Pikniki Rodzinne na Kamieńskiej Marinie, które swój początek miały za mojego urzędowania w tym miejscu. I tak powinno być, to miejsce nie tylko dla turystów ale i dla nas mieszkańców. Każdy powinien czuć się tu gospodarzem, korzystać ale i dbać i współtworzyć.  Z sentymentem wspominam liczne akcje jakie miały tu miejsce 4 lata temu: międzynarodowe regaty, zloty, zmagania kajakowe, pikniki, warsztaty dla dzieci itp…

ikamien.pl: Jachtów na marinie jest coraz więcej...
E.M.: Cieszy mnie widok tak licznych jachtów stacjonujących w naszym porcie. To dowód na to, że ciężka praca u podstaw przyniosła efekty. Udział w licznych targach w kraju i za granicą, współpraca z innymi portami i organizacjami, z Zachodniopomorską Regionalną Organizacją Turystyczną, liczne publikacje przyczyniły się do sukcesu. Niewątpliwie fakt, że nasz port jest częścią Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego miał tu również ogromne znaczenie. Promocja szła wielotorowo. Szły za tym liczne nagrody i wyróżnienia: Nagroda Waterfront Trophy, Nagroda Przyjaznego Brzegu, Dyplom Uznania od Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego, nagroda Horyzonty 2014 wyróżnienie przyznawane za popularyzację Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego w roku 2013.
Zasmuca jednak fakt, że pomimo tak dużego obłożenia wynik finansowy spółki jak wynika ze sprawozdania finansowego spółki za rok 2017 jest na tak niskim poziomie 40 224, 73zł. Coś chyba jest nie tak!

Ikamien.pl: Dziękuję za rozmowę.
Edyta Matelska startuje z okręgu nr 1. Mówi o sobie: „Jestem rodowitą kamienianką. Z wykształcenia jestem prawnikiem. Studia podyplomowe ukończyłam na kierunku zarządzanie infrastrukturą sportową (Uczelnia Łazarskiego w Warszawie) i na kierunku administracja samorządowa (Zachodniopomorska Szkoła Samorządu Terytorialnego w Szczecinie). Jako pierwsza miałam przyjemność zarządzania spółką Marina w Kamieniu Pomorskim.”

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/26412/