Według słuchaczy magazynu "Czas Reakcji" wygląda to tak, jakby ktoś sprawdzał co jest na posesji i czy pilnuje jej właściciel. Słuchacze zwracają uwagę, że wiele nieruchomości w okolicy jest używanych tylko w sezonie i w weekendy.
Policja nie miała do tej pory zgłoszeń związanych z tajemniczym dronem. - To jest dla nas nowość. Dostaliśmy informację w tym tygodniu i skierowaliśmy ją do dzielnicowego, który będzie rozpytywał i sprawdzał tę sprawę - mówiła w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" Aleksandra Berenda z policji w Kamieniu Pomorskim.
Berenda przestrzega przed zwalczaniem drona na własną rękę, czyli rzucaniem w niego kamieniami albo strzelaniem z wiatrówki.
- Byłoby to zniszczenie mienia, a to może być zakwalifikowane jako wykroczenie lub przestępstwo. Lepiej jest zadzwonić na policję lub wypatrywać czy w okolicy jest ktoś kto steruje dronem.
Jak dodaje Berenda, za zniszczenie mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- To jest dla nas nowość, sprawą zajmuje się dzielnicowy - wyjaśnia Aleksandra Berenda z policji w Kamieniu Pomorskim.
- Nie rzucajmy w drona kamieniami albo nie próbujmy zestrzelić - apeluje Berenda.