Problem dotyczy całego bloku. Spółdzielnia Mieszkaniowa Zdrój twierdzi, że to wina ciepłowni.
- Sanepid nie chce zbadać wody, mówiąc że interesuje ich jedynie zimna, a nie ciepła woda – pisze pan Andrzej. - Brakuje nam już sił. Brudna woda jest średnio co kilka dni, najczęściej w weekendy – dodaje.
Pan Andrzej chciał pokazać władzom spółdzielni jak bardzo brudna woda płynie z ich kranów.
- Zapytałem prezesa spółdzielni czy wypiłby taką żółtą wodę. Stwierdził, że nadmiar żelaza jeszcze nikomu nie zaszkodził – pisze.