- To co się tam wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie. W długiej kolejce stoi się niemal wieki, panie z obsługi są bardzo nie miłe. Potrafią przed nosem postawić tabliczkę z napisem przerwa, mimo że kolejka jest długa – pisze pan Zygmunt.
Klienci odwiedzają placówkę z konieczności, najczęściej przychodzą opłacić rachunki i odebrać paczki lub polecone listy.
- Musiałem przyjść na pocztę, bo listonosz włożył do skrzynki awizo mimo że byłem w domu. Przesyłki nie wydano mi w dniu w którym dostałem awizo, później trzeba było przyjść drugi raz – tłumaczy pan Zygmunt.
Sposób na kolejki jest prosty - pocztowcy mogliby otworzyć dodatkowe okienka gdy widzą, że ogonek ludzi wydłuża się. A jakie są Wasze doświadczenia z placówką poczty w Kamieniu Pomorskim?