- Drzewka, w zależności od wielkości i rozłożystości gałęzi, kosztują od 20 do 40 złotych – mówi sprzedawca.
Jak dodaje, część klientów chce zdecydowanie jak największe choinki. Ustawiane są na podłodze i muszą sięgać do samego sufitu. - Inni wybierają małe choineczki, aby po prostu było świątecznie – tłumaczy.
Wszyscy zgodnie podkreślają, że zaletą żywej choinki jest przede wszystkim jej przepiękny, leśny zapach.
- Sztuczne co prawda się „nie sypią” i mogą być używane przez kilka lat, ale za to nie powodują, że w czuć (dosłownie, nie w przenośni) świąteczną atmosferę – mówi jedna z naszych Czytelniczek.