Niestety przy projektowaniu i budowie tak niedawno oddanej do użytku ulicy Nowomyśliwskiej, zleceniodawca popełnił niewybaczalny błąd i kazał projektantom pominąć ulicę Wodziczki i tak wytyczyć skrzyżowanie, że dzisiaj przeróbka przy następnej inwestycji może kosztować dodatkowe setki tysięcy złotych.
ikamien.pl • Czwartek [08.03.2018, 17:50:35] • Międzyzdroje
fot. Andrzej Ryfczyński
O zapomnianej strategicznej ulicy Adama Wodziczki w Międzyzdrojach już pisaliśmy, miała połączyć skrzyżowaniem, lub rondem, drogę wojewódzką numer 102 z całą nową dzielnice zachodnią, Lubiewo. Ta strategiczna droga miała komunikować nas z najpiękniejszą, najbardziej cenną plażą naszego regionu.
fot. Andrzej Ryfczyński
Jakim trzeba być niekompetentnym urzędnikiem, by podjąć taką błędną decyzję. Podobnie zachowano się przy budowie ulicy Polnej. Kto teraz zapłaci za te błędy, kto to naprawi? Sporo wydano pieniędzy w Międzyzdrojach na takie inwestycje, jak wodociągi, kanalizację, czy gaz, ale tak niefortunnie zaprojektować inwestycje drogowe i popełnić tyle błędów, to trzeba mieć specyficzny talent.
fot. Andrzej Ryfczyński
Zamiast w pierwszym etapie zbudować skrzyżowanie z ulicę Wodziczki i do niej dołączyć ulicę Nowomyśliwską, zrobiono wszystko na odwrót. Można też było wykonać to równolegle. Dzisiaj ten bubel będzie sporo nas kosztował i całe skrzyżowanie trzeba będzie przerobić i to za duże pieniądze. Wypowiedź burmistrza Leszka Dorosza na połączonych komisjach Rady Miasta, że można pięknie narysować na planie, a to i tak naprawdę nigdy nie zrobimy, dyskwalifikuje tego człowieka z jego funkcji.