ikamien.pl • Czwartek [01.03.2018, 08:10:33] • Gmina Wolin

Spróchniałe drzewa zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców. „Jeżeli komuś coś się stanie to odpowiedzialność biorą panowie starostowie”

Spróchniałe drzewa zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców. „Jeżeli komuś coś się stanie to odpowiedzialność biorą panowie starostowie”

fot. Czytelnik

Choć władze powiatu doskonale wiedzą, że obumarłe, spróchniałe drzewa zagrażają mieszkańcom to najprawdopodobniej bagatelizują sprawę. Mieszkańcy, którzy codziennie przejeżdżają tą drogą boją się podróżować niebezpieczną trasą. Interweniuje radny Waldemar Dubrawski.

Chodzi o drogę Wolin – Międzywodzie. Przy tej właśnie drodze rosną chore lub obumarłe drzewa. Potwierdza to wydana w 2016 roku opinia dendrologiczna, którą dysponuje powiat. Z dokumentu wynika, że 96 drzew nadaje się do natychmiastowego wycięcia.

- Kiedy wieje silny wiatr to aż strach jechać tą drogą – mówi w rozmowie z naszą redakcją mieszkanka Unina, która codziennie dojeżdża do Wolina, gdzie pracuje. – Oni nie traktują nas poważnie, nawet nie podcinają spróchniałych gałęzi! – żali się nasza rozmówczyni.

Spróchniałe drzewa zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców. „Jeżeli komuś coś się stanie to odpowiedzialność biorą panowie starostowie”

fot. Czytelnik

Powiat powinien zrobić porządek z niebezpiecznymi drzewami już dwa lata temu, kiedy w 2016 roku otrzymał opinię dendrologiczną. Niestety do tej pory służby nie zrobiły prawie nic. W grudniu radni powiatowi zapisali w budżecie 100 tysięcy złotych na dokonanie wycinki. Jednak jak się okazuje, urzędnikom wcale się nie śpieszy. Nie rozpoczęli nawet procedury wyłonienia wykonawcy. A to bardzo niedobrze, bo zgodnie z prawem wycinki drzew można dokonywać od listopada do końca marca. Czy ludzie będą musieli przez kolejne miesiące ryzykować, podróżując trasą Wolin- Międzywodzie?

- To skandal – uważa radny Waldemar Dubrawski, który interweniował w tej sprawie podczas ostatniej sesji Rady Powiatu. – Jeżeli komuś coś się stanie, bo drzewo spadnie, to w mojej ocenie odpowiedzialność za to biorą panowie starostowie. Te drzewa należało wyciąć już dawno – uważa radny, który reprezentuje mieszkańców gminy Wolin. Jeżeli pieniądze na ten cel są zabezpieczone, to ja nie rozumiem, dlaczego żaden ze starostów nie dopilnował, aby drzewa zostały wycięte do końca marca. Odłożenie wycinki na listopad to kolejne dwieście czterdzieści dni niepewności czy spadające konary nie zrobią komuś krzywdy, oby nikomu nic się nie stało – komentuje Dubrawski.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/24274/