W południe wezwano strażaków do domu, w którym zasłabła osoba i potrzebowała pomocy. Drzwi były zamknięte i nie było w pobliżu karetki pogotowia, a na dodatek straż pożarna z Międzyzdrojów w tym czasie gasiła płonący samochód w Kołczewie. Obyło się jednak bez włamania do mieszkania. Okazało się, że chora na cukrzycę wpadła w śpiączkę. Udzielono pomocy i wszystko skończyło się dobrze. Karetki pogotowia długo nie było.