"Od przynajmniej dwóch tygodni na parkingu działkowym w lesie (od ulicy Gdańskiej) stoi mercedes. Ja bym miała takie pytanie, czy samochód został porzucony? Czy może się zepsuł? (właściciel powinien zdawać sobie sprawę, że prędzej czy później samochód zostanie rozkradziony) czy może mieszkańcy działek poruszają się taką bryką ? Pozdrawiam i dołączam zdjęcie."- napisała do redakcji właścicielka jednej z działek.
Nie wiemy, co było przyczyną takiego pozostawienia samochodu. Może jego właściciel spędza czas na działce, a auto stoi na parkingu, bo tak jest najwygodniej? A może nasi Czytelnicy wiedzą coś na ten temat?