W Zalesiu k. Międzyzdrojów niewielkiej pomocy potrzebował w środę młodziutki łabędź, który wyszedł z zamarzniętego zbiornika w poszukiwaniu pożywienia.
Mieszkańcy liczyli, że wezwana straż miejska przetransportuje ptaka choćby na plaże do Międzyzdrojów. Tam łabędź poradziłby sobie w grupie innych łabędzi.
- Strażnicy przyjechali po 2 godzinach i stwierdzili, że nie maja sprzętu aby go złapać. Dodali, że łabędź da sobie sam rade i odjechali – mówi zaskoczona postawą strażników pani Paulina.
ikamien.pl • Czwartek [16.12.2010, 10:42:51] • Międzyzdroje
Paulina( fot. Czytelnik )
Coraz częściej docierają do nas sygnały o ptakach potrzebujących pomocy. Najczęściej są to łabędzie, które zamiast odlecieć na jesień, wybrały zimowanie w Polsce. Nie radzą sobie na zamarzniętych akwenach. Podobnie jest z dziką zwierzyną leśną, która ma problem ze znalezieniem pożywienia pod grubą warstwą śniegu.
Robert( fot. Czytelnik )
Ostatecznie znalazł się człowiek o dobrym sercu. Łabędź znalazł schronienie u sołtysa Zalesia, który nakarmił i napoił ptaka.
Pomocy potrzebują również łabędzie przebywające na Zalewie Kamieńskim. Ptakom należałoby wykuć duży przerębel, tak aby nie przymarzły do tafli lodu.
- Łabędzie wkrótce nie będą miały wody do picia, został im malutki skrawek który zaczyna już zamarzać – alarmuje pan Robert.