ikamien.pl • Środa [15.12.2010, 11:18:22] • zachodniopomorskie
Pomóż Liliance zoperować serduszko

fot. archiwum rodzinne
Jesteśmy rodzicami dwóch przecudnych dziewczynek: Zuzi i Lili. Zuzia przyszła na świat 25 stycznia 2008 r. z wrodzonym zarośnięciem dwunastnicy. Przeszła 3 operacje, które przeżyła, ostatnia "powiodła" się, lecz 10 marca 2008 r. zmarła w z powodu zakażenia uogólnionego (klebsiella pneumoniae), które doprowadziło do niewydolności wielonarządowej.
Świat przestał istnieć, a życie nie miało sensu…. Musieliśmy nauczyć się żyć od nowa. Kiedy 15 sierpnia 2009 r. okazało się, że jestem w ciąży strach, szczęście i poczucie pustki towarzyszyły nam przez 9 miesięcy. Baliśmy się, pomimo zapewnień lekarzy, że wszystko jest dobrze. Lila urodziła się 19 kwietnia 2010r. w Szpitalu Powiatowym im. Jana Pawła II w Trzciance, jako zdrowe dziecko. Nasze szczęście nie trwało jednak długo. Po kilku tygodniach pediatra „wysłuchał” szmery nad serduszkiem. Od tego czasu odwiedziliśmy kilku kardiologów, którzy stawiali różne diagnozy. W całym tym zamieszaniu i bezradności trafiliśmy do profesora Malca, który ostatecznie rozwiał nasze wątpliwości: ubytek międzyprzedsionkowy (ASD) sinus venosus i najprawdopodobniej nieprawidłowy częściowy spływ żył płucnych (PAPVD).
Ciężko jest pogodzić się ze śmiercią, czy chorobą własnego dziecka. Jak wszyscy rodzice pragniemy, aby Lila znalazła się pod opieką najlepszych specjalistów. Poznaliśmy profesora Malca i pragniemy, aby to On zoperował serduszko naszej Kruszynki, przede wszystkim dlatego, ż jest On wybitnym specjalistą. Niestety, koszty pobytu w Klinice w Monachium (około 15.200 euro) przekraczają nasze możliwości finansowe, dlatego prosimy wszystkich ludzi o wielkim sercu o pomoc. Podarujcie nam życie…
Świat bez Niej nic nie znaczy, bo to Ona jest całym światem…
Rodzice Lilianki
Anna i Jakub Ostrowscy
==========================================