Tym razem przy pomocy podręcznych narzędzi usunięto cały żar, który znajdował się wewnątrz przewodu kominowego. Nie wiadomo jednak jak mógłby skończyć się ten przypadek, gdyby komin zapalił się w nocy podczas snu domowników.
fot. Sławomir Ryfczyński
Strażacy coraz częściej otrzymują zgłoszenia o palącej się sadzy w kominie. Ochotnicy z Golczewa mieli w piątek (3.12) ręce pełne roboty, gasząc pożar komina w Kłębach. Takim pożarom można zapobiec, wzywając przed sezonem zimowym kominiarza, którzy przeczyści przewody kominowe.
Tym razem przy pomocy podręcznych narzędzi usunięto cały żar, który znajdował się wewnątrz przewodu kominowego. Nie wiadomo jednak jak mógłby skończyć się ten przypadek, gdyby komin zapalił się w nocy podczas snu domowników.