- Dziś miałam rozmowę z moją znajomą która opowiedziała mi pewną rzecz. Jest to sprawa o tym jak ludzie w naszym powiecie i heee...nie tylko potrafią być bezduszni dla innych ludzi. Bardzo proszę o to, aby mój komentarz został dodany bo nie jest to sprawa błaha, tu chodzi o ludzkie sumienie i serce.
Moja znajoma opowiedziała mi, że była w Kamieniu na Marinie, tam była jakaś impreza, dokładnie nie pamiętała z jakiej okazji, ale powiedziała, że było mnóstwo ludzi i każdy mógł otrzymać "kiełbaskę " gorącą. Pewna kobieta wydawała kiełbaski ludziom którzy podeszli, w pewnym momencie podszedł pan... biedny, być może że alkoholik, ale to do cholery człowiek, czyż nie tak ? Ta pani bezczelnie powiedziała do tego biedaka: "Proszę stąd odejść, nic tu dla pana nie ma, nic pan nie dostanie". Boże!! Jak można być tak podłym i pożałował jedzenie innym, tym bardziej, że ten pan może wyglądał na pijaka, na biedaka, ale nie był pijany, On przyszedł po jedzenie !!! Moja znajoma widząc to zareagowała paraliżem, ode chciało jej się jeść, nie wiedziała jak się zachować, wróciła do domu. Ten pan, dalej mi opowiadała: Ten pan był bardziej grzeczniejszy, nic nie mówiąc, posmutniały stanął obok z plecakiem brudnym i przypatrywał się na innych jedzących i innych otrzymujących jedzenie. Gdzie jest w człowieku, w tej kobiecie choć odrobina sumienia, litości. Oczywiście można nie akceptować ludzkiego życia, ale żeby w takiej uroczystości kogoś wrzucić do poziomu podludzi ??? Ta kobieta powinna się wstydzić, życzę aby kiedyś sama odczuła na własnej skórze jak to jest czuć się poniżej poziomu. Proszę łaskawie abyście poruszyli tą informacją, niech inni ludzie mają wgląd na to jacy są ludzie bezduszni. Może ten pan naprawdę był głodny. Niech ludzie przestaną patrzeć na biednych pod kątem alkoholu, nie wiem ja uważam, że to wydarzenie było ważne, chodzi o ludzi biednych, potrzebujących...
Opisana sprawa z pewnością poruszy niejednego, może będzie przestrogą, może sprawi, że inaczej spojrzymy na drugiego człowieka...