Kto zaspał? Inwestor – czyli Gmina Kamień Pomorski, która przegapiła terminy odebrania dzienników budowy dla poszczególnych inwestycji. Na przełomie lat 2012 i 2013 gminni urzędnicy złożyli 37 zamierzeń inwestycyjnych, które uzyskały pozwolenia na budowę. Dziś wiemy, że jedno zostało umorzone (dla Żółcina) a aż 12 innych jest zagrożonych. Umorzono jednak postępowania dla Wrzosowa, Radawki i Miłachowa, ponieważ zostały zarejestrowane dzienniki budów i podjęto roboty związane z realizacją zmierzeń.
- Zainteresowałem się sprawą na początku lutego. Na złożoną interpelację otrzymałem odpowiedź ze wskazaniem zagrożonych projektów. Liczyłem, że gmina szybko nadrobi zaległości i zarejestruje dzienniki budów. Tak się jednak stało tylko w trzech przypadkach. Dlaczego burmistrz Kamienia Pomorskiego nie reagował w porę i nie nadzorował tak ważnych inwestycji dla mieszkańców terenów wiejskich naszej gminy – mówi Ariel Juszczak radny powiatowy.