Radny powiatu Waldemar Dubrawski zwrócił się z wnioskiem do burmistrza Wolina o udostępnienie kopii faktur (prąd, woda, gaz, ścieki i inne), dotyczących wydatków poniesionych na utrzymanie świetlic wiejskich, bibliotek oraz instytucji kultury działających na terenie gminy Wolin.
Dokumentów tych radny jednak nie otrzyma. Zdaniem burmistrza Wolina przygotowanie kopii to po prostu zbyt dużo roboty – m.in. wyjęcie… 152 segregatorów z metalowej szafy, przejrzenie ich, odpięcie dokumentów z segregatorów, zanonimizowanie i skserowanie. Na końcu ponowne wpięcie do segregatorów i włożenie do metalowej szafy.
W uzasadnieniu burmistrz Eugeniusz Jasiewicz z dużą dokładnością wyliczył ile minut i godzin zajmie pracownikowi urzędu każda z wymienionych czynności. Wyznaczony pracownik Urzędu Miejskiego musiałby poświęcić na to 63 godziny pracy tj. prawie 8 dni roboczych.
Od decyzji burmistrza Wolina Waldemar Dubrawski odwołał się 28 marca do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Szczecinie. To 25 kwietnia orzekło o uchyleniu zaskarżonej decyzji w całości i przekazaniu wniosku do ponownego rozpatrzenia przez burmistrza Wolina.
Burmistrz Wolina po ponownym przeprowadzeniu analizy wniosku Dubrawskiego podtrzymał jednak swoje stanowisko, że wnioskowana informacja ma znamiona informacji przetworzonej i z tego tytułu wnioskodawca winien wskazać, że wnioskowana informacja publiczna będzie szczególnie istotna dla interesu publicznego.
- Nie wiedziałem , że urzędnik w gminie ma taki ogrom pracy, która go przytłacza i uniemożliwia wykonanie dodatkowych poleceń – komentuje całą sytuację Waldemar Dubrawski. - Bardzo współczuję urzędnikom. Dopiero pan burmistrz mi to wszystko uświadomił. Chylę przed nim czoła i jestem mu wdzięczny.
Niedawno z podobnym problemem zetknął się nasz portal. Międzyzdrojski magistrat nie chciał nam udostępnić danych o nagrodach dla urzędników. Dopiero po dodatkowych wyjaśnieniach ( że nie oczekujemy listy nazwisk wszystkich pracowników, a informacje o nagrodach dla burmistrza i jego zastępcy nie mogą być tajemnicą, bo są to osoby publiczne), uzyskaliśmy te dane.