Pomarańczowa koszulka i boja ratownicza "pamelka" to już nie symbole prestiżu. Dziś nie ma już tylu chętnych do pilnowania plaż. Co prawda jest jeszcze grupa ratowników, którzy pracują z sentymentu czy zamiłowania do jakiegoś miejsca. Ale jest coraz większa rzesza ludzi, którzy szukają atrakcyjnej finansowo pracy. Coraz częściej przychodzą do pracy ratownicy, którzy są po zwykłych szkoleniach ratownika wodnego. Nie potrafią obsługiwać specjalistycznego sprzętu, takiego jak: skutery wodne, quady, łodzie motorowe. Kurs podstawowy tego nie obejmuje. Ich dodatkowe szkolenie kosztuje. Do zapewnienia bezpieczeństwa plażowiczom na terenie województwa zachodniopomorskiego w tym sezonie potrzeba ponad 400 ratowników. Już teraz wiadomo, że blisko połowę z nich trzeba będzie ściągnąć z innych rejonów Polski.
2017-06-13 20:52
Autor: Radio Szczecin