Obaj panowie od lat nie ukrywają do siebie braku sympatii. Spory najczęściej toczyli na sali obrad rady miejskiej Dziwnowa. Tym razem sporem musiał zająć się sąd w trybie wyborczym. Poszło o słowa burmistrza Dziwnowa Krzysztofa Kozickiego w lokalnej telewizji kablowej:
„Wszyscy doskonale wiemy, że decyzję z wyjściu z projektu uregulowania gospodarki wodno-ściekowej w Ramach Związku Gmin Wyspy Wolin podjęli jednostronnie Przewodniczący Marek Lisowski i następujący radni: Barbara Haraś, Wanda Gamrat, Iwona Zawadzka-Fajfer, Urszula Olszewska, Andrzej Kapuśniak, Lech Derda, Zbigniew Jeszka, Zenon Kozłowski i Jan Mączyński. W ramach tej decyzji doprowadzili do straty 24 mln w naszym budżecie i spowodowali, że zła jakość wody w naszych instalacjach to codzienność.
Kolejne 10 mln zł straciliśmy, gdyż ci sami radni nie wyrazili zgody na zakup terenów po Pomeranii o powierzchni 15 000 m kw za kwotę 1,3 mln zł.”
Przewodniczący Rady Miejskiej poczuł się urażony słowami i założył sprawę o pomówienie. W piątek (29.10) Sąd Okręgowy w Szczecinie orzekł, że burmistrz Kozicki musi przeprosić Marka Lisowskiego, składając oświadczenie w lokalnej telewizji. Musi także wpłacić 1000 złotych na PCK.