Festyn został zainicjowany przez proboszcza z Przybiernowa, Antoniego Włodarskiego, a zorganizowany w nowej świetlicy wiejskiej. Panie z koła gospodyń wiejskich w profesjonalny sposób przygotowały zabawę. Za drobna opłatą można było zjeść kaszankę i kiełbaskę z grilla, lub jeden z pysznych domowych wypieków. Nie zabrakło też piwa. Pieniądze zarobione ze sprzedaży będą przeznaczone na wyposażenie świetlicy. Brakuje jeszcze szafek i drobnych sprzętów.
- Od wielu lat organizowaliśmy imprezy w parku - mówi Maria Bednarczyk, mieszkanka miejscowości. - Jednak byliśmy uzależnieni wtedy od pogody. Teraz mamy swoją świetlicę, z czego bardzo się bardzo cieszymy.
Nie zabrakło konkursów. Najszybsi mieli okazję zmierzyć się w piciu piwa przez słomkę, a dziewczęta w lizaniu loda na czas. Zabawa trwała do rana.
- Przyszło sporo ludzi - cieszy się sołtys Dariusz Gajo. - Następna zabawa na Andrzejki.
Radosław Drożdżewski