To jest praca odpłatna. Dzięki temu skazani będą mogli zrealizować zobowiązania, które na nich ciążą, na przykład na rzecz poszkodowanych czy też swoich rodzin, a także obniżyć koszty utrzymania osadzonych w zakładzie karnym - mówi major Sebastian Matuszczak ze Służby Więziennej w Szczecinie.
Część wynagrodzenia byłaby przeznaczana właśnie na utrzymanie osadzonego. Według wyliczeń Ministerstwa Sprawiedliwości, miesięczne utrzymanie więźnia kosztuje ponad trzy tysiące złotych.
Władze Służby Więziennej znalazły firmy, które chcą zatrudnić więźniów z Kamienia Pomorskiego i Choszczna. Wnioski o sfinansowanie hal trafiły do Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych. Odpowiedź na pytanie i szczegóły dotyczące tego kiedy dokładnie hale powstaną, mają być znane w połowie tego roku.
2017-04-18, 08:01
Tobiasz Madejski