Kiedy karetka z trudem dojechała na wzgórze do Lubina i lekarze dotarli do pacjenta, to już od dłuższego czasu była prowadzona akcja ratowania przez mieszkańców.
fot. Andrzej Ryfczyński
13 stycznia i to w piątek wiele dróg w naszym powiecie były zasypane i trudne do jazdy samochodem. Właśnie około 13-tej w Lubinie jeden mieszkaniec dostał zawału serca. Jednostki ratownicze miały problem z dojazdem. Całe szczęście że znalazł się na miejscu strażak ratownik z OSP Lubin który był przeszkolony w ratowaniu życia. Do pomocy Centrum 112 wysłało karetkę, OSP Lubin i PSP Międzyzdroje.
Kiedy karetka z trudem dojechała na wzgórze do Lubina i lekarze dotarli do pacjenta, to już od dłuższego czasu była prowadzona akcja ratowania przez mieszkańców.
fot. Andrzej Ryfczyński
Do pomocy koledze strażakowi który był tam od początku i ratownikom medycznym, wtedy strażacy z OSP Lubin pobiegli do pomocy z całej okolicy, bo drogi były zasypane. Udało się uzyskać stabilną pracę serca i oddechu. W tym czasie z trudem dotarli ratownicy strażacy z Międzyzdrojów.
fot. Andrzej Ryfczyński
Kierowca strażaków powiedział, że trudno ciężkim sprzętem wjechać pod górę w Lubiniu, ale zła droga i trudna do jazdy jest niemal na całej trasie. Cały teren jest zasypany i do tego powstaje błoto pośniegowe.