- Strażacy przyjechali na miejsce i natychmiast rozpoznali sytuację. Wychodząc z lasu natknęli się na ogródki działkowe, gdzie właściciel wypalał stare gałęzie wraz z wilgotnymi gałązkami przycinanych żywopłotów – tłumaczy mł. bryg Daniel Kowaliński z PSP w Kamieniu Pomorskim.
Łagodny wiatr powoli kierował dym w stronę lasu, a dalej na drogę oddaloną o prawie 500 metrów. Strażacy wozem bojowym wjechali na ogródki działkowe. Woda szybko zrobiła swoje, a zaskoczony sprawca nie mógł uwierzyć w niebezpieczne efekty palenia ogniska na swojej działce.