Samochód jechał w niedzielę z Gostynia do Kamienia Pomorskiego. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad autem i na prostym odcinku drogi uderzył w drzewo. Nic dziwnego, bo po zbadaniu alkomatem wydmuchał policjantom 0,4 promila alkoholu.
fot. Straż Pożarna
To cud, że kierującemu nic poważnego się nie stało. Po zderzeniu z drzewem przód samochodu został całkowicie zmiażdżony. Młody kierowca straci prawo jazdy, bo jechał po spożyciu alkoholu.
Samochód jechał w niedzielę z Gostynia do Kamienia Pomorskiego. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad autem i na prostym odcinku drogi uderzył w drzewo. Nic dziwnego, bo po zbadaniu alkomatem wydmuchał policjantom 0,4 promila alkoholu.
fot. Straż Pożarna
- Zespół ratowniczy przybył równocześnie z jednostką OSP Gostyń. W samochodzie odłączono akumulator. Auto zajmowało jeden pas jezdni, wprowadzono ruch wahadłowy i kierowano ruchem. Po zabraniu auta przez lawetę usunięto elementy pokolizyjne z jezdni - informuje mł. bryg. Daniel Kowaliński z PSP w Kamieniu Pomorskim.
Okazało się także, że kierowca ma prawo jazdy zaledwie od kilkunastu dni. Z drobnymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Sąd zadecyduje czy dożywotnio zabronić mężczyźnie prowadzenia pojazdów mechanicznych.